Rozdział 55

Rue

Unikałam Travisa już w trzech sklepach, ale moja szczęście musiało się kiedyś skończyć. Gra w chowanego była dziwna, ale cieszył mnie widok zaskoczenia na jego twarzy, kiedy udawałam, że go nie widzę i wchodziłam do sklepu z bielizną, tylko po to, by wyślizgnąć się drugim wyjściem, podczas g...