Rozdział 58

Rue

Idąc przez parking w kierunku samochodu Travisa, pozwalam sobie przetrawić wszystko, co się wydarzyło. Teraz, gdy Reece nie jest już zaginiony ani w niebezpieczeństwie, gniew zakorzenia się w moim umyśle. Będę potrzebować kilku dni, aby się uspokoić; inaczej moje obecne pragnienie zemsty pr...