121

Próbowałam uderzyć go ponownie. Trzymał moje ramię uniesione jedną ręką, podczas gdy drugą, w szybkim ruchu, chwycił nóż i rzucił go w moją stronę. Ostrze przebiło moją skórę, rozerwało żyłę i utkwiło między złamanymi kośćmi nadgarstka. Nic nie przygotowało mnie na ten ból. Nic. Krew tryskająca z ra...