Rozdział 16

Tydzień i pół minęły szybko, ale jednocześnie wydawały się ciągnąć w nieskończoność. Laura okazała się być naturalnym talentem w kelnerowaniu i w mig przyswoiła wszystko, czego ją nauczyłam. To trochę złagodziło moje wyrzuty sumienia, bo wiedziałam, że nie zostawię pani Jones i CeCe z większym obcią...