Rozdział czterdziesty czwarty

Zamknęłam drzwi do mieszkania. Odwróciłam się, żeby spojrzeć na Sina, Louis właśnie wkładał ostatnie pudełko do SUV-a. Było smutne, że całe moje życie zmieściło się w sześciu kartonach.

"Wszystko w porządku?"

"Tak, po prostu dużo emocji." Powiedziałam, wkładając klucze do kieszeni, gdy ruszyliśmy ...