Rozdział 35

ARIA

Pocałunek Jace’a wciąż pali moje usta, gdy chwyta mnie za rękę i wyciąga z sali treningowej. Moja skóra wibruje, żywa jego smakiem, jego ciepłem. Moje serce bije szybciej, dostosowując się do jego kroku, uda ocierają się o siebie, rozpalając ogień nisko. On jest wszystkim, czego pragnę.

Jego ...