ROZDZIAŁ 177

ISABELLA

Wytarłam oczy rękoma i pociągnęłam nosem, odchrząkując. Charlotte odsunęła się powoli, szukając w mojej twarzy odpowiedzi. Wiedziałam, że miała mnóstwo pytań, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że wyglądałam jak siedem nieszczęść — i tak się czułam — szczególnie w tej drogiej sukni zaręczyno...

Log ind og fortsæt med at læse