Rozdział 19

Moje gardło się zaciska, a bicie serca dudni mi w uszach.

Wyjątkowa.

Nikt nigdy nie nazwał mnie wyjątkową. Zastanawiam się, czy to jakiś ukryty komplement. Jednak sposób, w jaki to powiedział, wydawał się prawdziwy. To było prawdziwe.

Czuję przypływ szczęścia, jakby nagły podmuch wiatru. Pochwała...