Rozdział 254

Debbie zawsze wszystko przedstawia w tak dramatyczny sposób, że nie mam pojęcia, na ile poważnie traktować jej słowa. Jak na razie, z tego co widzę po twarzy komentatora i nawet po zaskoczeniu rywala, pojawienie się braci jest tak niespodziewane, że wszyscy są zbyt zszokowani, by naprawdę to skoment...