Rozdział 43

Następnego dnia myślę, że umrę na lekcji biologii.

Najwyraźniej coś źle włożyłam do zlewki, nad którą pracujemy z Debbie. Zaczyna się pienić i przelatuje przez brzeg, barwiąc blat na ciepły odcień czerwieni. Nasza nauczycielka rzuca się, żeby to posprzątać, machając rękami na wszystkie strony. Mogł...