Rozdział 48

Wciąż stoję osłupiała, z otwartymi ustami, kiedy oni zdają sobie sprawę, że jestem w pokoju. Beau przeklina pod nosem, co sprawia, że Angela w końcu przestaje się ruszać i odwraca się. Piszczy, kiedy mnie widzi, i zsuwa się z Beau, ciągnąc za sobą prześcieradło, którym przykrywa piersi i zakopuje si...