Rozdział 57

W czwartki Archer opiekuje się Mią, gdy jestem na zajęciach. Za każdym razem, gdy przychodzę ją odebrać, dochodzi do jakiejś sprzeczki. Od jego krzyków na temat klubu walki po nasz sekretny pocałunek w bibliotece, odbieranie Mii od Archera nigdy nie jest łatwe.

Nie wiem, dlaczego spodziewałam się, ...