Rozdział 35

Regan

Następnego dnia

Jechaliśmy przez całą noc, a gdy dotarliśmy do drogi prowadzącej do Wysokiego Królestwa, poranne słońce zalewało góry. Kłęby czarnego dymu unosiły się w pomarańczowym i różowym niebie nad miastem, co sprawiło, że przyspieszyłem. Dawniej wysokie, dumne wieżowce zostały zniszcz...