Rozdział 37

Zirah

Jego oczy są czarne jak smoła, a kły wydłużone. Ściska mocniej, a ja duszę się, kopiąc go nogami, gdy on głośniej warczy. W następnej sekundzie Gnash gryzie go. Regan ryczy, a dźwięk ten zmraża mi krew w żyłach, gdy jego uścisk się zacieśnia, zmuszając mnie do szarpania się przeciwko ciężarow...