140. Emily - Lubię cię 1

Jego słowa nie mają sensu, dopóki nie przypominam sobie, dlaczego w ogóle wyciągnął mnie z piwnicy – żebym mu pomogła z automatycznymi drzwiami w sklepie spożywczym. Jeśli wcześniej czułam się winna, teraz jestem przerażona.

„Zostawiłaś mnie tam,” oskarża mnie.

Wchodzę na jeden stopień. „Cirro, ni...