Rozdział 496 Chodźmy razem do piekła

Harper była duszona tak mocno, że nie mogła nawet pisnąć. Kurczowo trzymała się kierownicy jedną ręką, próbując drugą odciągnąć dłonie zaciśnięte na jej szyi. Chloe była teraz niesamowicie silna i Harper nie mogła się uwolnić, nawet używając obu rąk, a co dopiero jednej.

Twarz Harper zbladła, potem...