Rozdział 91

"W takim razie, będę musiała wezwać posiłki." westchnęła Hanna.

Zadzwoniła do Kim i Raine, prosząc o pomoc. Miała nadzieję, że skoro kiedyś mieszkały w klubie, pomogą jej z rodzicami. Ubrały się i ruszyły do jej domu.

Sam, Smokey i Snake siedzieli w salonie, czekając. Kiedy weszły, Sam zerwał się ...