18-Łagodne zaniedbanie

XAVER

Krzątam się przez większość poranka, niespokojny jak diabli. Ten sen o Pippie wytrącił mnie z równowagi, mącąc mi w głowie. Przydzielam sobie jeden dzień, jeden cholerny dzień, by rozmyślać o Sonii i naszym dziecku. Ból, ta pieprzona agonia, jest po prostu zbyt wielka, by znosić ją dł...