30-Ta sama różnica

XAVER

Delikatnie muskając jej usta swoimi, składam na nich szept pocałunku. Gdy opieram się z powrotem na siedzeniu, oczy Pippy otwierają się szeroko i nie mrugają. Spotykam jej spojrzenie, leniwie liżąc błyszczyk z ust, pokazując jej, co potrafi mój język.

Kręci głową, jakby chciała otrząsnąć...