58-Pełna obsługa

XAVER

Budzę się z ramieniem opartym na Pippie, głową spoczywającą na jej lokach, a uśmiech na mojej twarzy jest szerszy niż Wielki cholerny Kanion.

To się nazywa powrót do domu! Trzy niemal nieprzerwane sesje nie zaspokoiły mojej pragnienia, mojej chęci bycia z nią.

*Chyba powinna zosta...