Księga 3: Rozdział 18

Tiffany

/Pani, pozwól mi iść przodem./ zamiauczał Aptherraam. Dla innych brzmiałoby to jak zwykłe miauczenie, nawet dla Zayde. To była telepatia... Wiedział też, że odpowiedź będzie negatywna, ten zuchwały mały demon.

Założyłam kurtkę i pocałowałam męża w policzek. Mój demon był na tyle mały, że zmi...

Connectez-vous et continuez la lecture