EPILOG

-JA-

Zatrzymałam się na chwilę, by poczuć żar pustynnego piasku, który mimo butów zdołał dotknąć moich stóp. Odchyliłam głowę do tyłu, by przywitać się ze śmiertelnym słońcem, jednocześnie wypełniając płuca powietrzem, które mnie wychowało. Wciąż potrafiłam odróżnić niskie skwierczenie słońca od kr...