24.

-ONA-

Oparłam ciężar skutej rąk na kolanach, opierając plecy o ścianę celi. Moje długie włosy były rozrzucone na wszystkie strony, ale postanowiłam się tym chwilowo nie przejmować.

Znowu odesłali mnie do więzienia. Jutro mieli ze mną rozmawiać ponownie. Po raz pierwszy cieszyłam się, że jestem za ...