35.

-JEJ-

„Wybrano cię, bo nikomu nie zależy, czy zginiesz.” Powtarzałam sobie te słowa raz za razem.

Od paru dni otaczała mnie ciemność. Nie wiedziałam, gdzie jestem, ale byłam pewna, że jeszcze nie umarłam, bo słyszałam ludzi rozmawiających wokół mnie. Czułam się, jakbym była w słoiku postawionym w ...