40.

-JEJ-

Głośny huk sprawił, że usiadłam gwałtownie. Serce zaczęło bić jak szalone, a zmysły były w pełnej gotowości. Kolejny huk, tym razem mniej intensywny, rozległ się w powietrzu. Siedziałam w ciszy, ale czujna, nasłuchując kolejnych dźwięków.

Poranne światło wdzierało się przez małe szpary w dre...