46.

-ONA-

Po debacie próbowałam wrócić do snu, ale nieustanny dźwięk młotka nie dawał mi spokoju. Czułam, jakby celowo testował moją cierpliwość i zdrowy rozsądek tak wcześnie rano. Słońce jeszcze nie wzeszło, a mój sen był przerywany. Nie byłam gotowa na nowy dzień.

Wydałam zirytowany okrzyk, a on na...