78.

-SYN-

Szłem przez ciemny i cichy las, wracając z pracy do domu. Minął prawie rok od naszego wygnania, a ja zebrałem wystarczająco pieniędzy z kopalni, by kupić bardzo małą chatę w wiosce, ale Arsinoe nalegała, byśmy nadal żyli w lesie, z dala od podejrzeń i negatywnej uwagi ludzi.

Nie przeszkadzał...