Rozdział czterdziesty szósty

"Damianie..." urwałam, otwierając drzwi i wychodząc, powoli cofając się, obserwując go. Ostatni raz, gdy Damian stracił nad sobą kontrolę w mojej obecności, prawie mnie zabił.

Damian nie odpowiedział, ale wysiadł z samochodu, patrząc na ziemię.

"Lucyferze, choć z chęcią bym cię jeszcze trochę po...