Rozdział 23

„Więc tym razem nie było wielkiej sceny bitwy. Tylko Costin rozrywający człowieka gołymi rękami. To było naprawdę niesamowite. Chociaż Sally i Costin są bezpieczni, ich walka się nie skończyła. Zakon Płonącego Pazura wciąż tam jest. I proszą się o porządne lanie. Na ich szczęście, rozdaję lanie za d...