58

Lucy

Po odejściu Dagona, prawie nie opuszczałam kwatery Yvonne. Kilka razy, gdy widziałam członków stada, to tylko wtedy, gdy przychodzili po leczenie różnych urazów. Byli dla Yvonne nieuprzejmi, a na mnie zazwyczaj tylko rzucali gniewne spojrzenia.

„Pieprzona półkrwi,” syknął jeden z nich, mijając...