ROZDZIAŁ 18: LUDZIE TACY JAK MY

Nadzieja to niebezpieczna, bardzo niebezpieczna rzecz w tej rywalizacji.

Szczególnie że Nathan wydaje się być zupełnie obojętny wobec mnie, Peter traktuje mnie bardziej jako źródło rozrywki niż cokolwiek innego, a Lucas... Cóż, można by go zastąpić ozdobnym wazonem i niewiele by się zmieniło.

Więc...