Rozdział piąty

Sephie

Miał powody do zmartwień. Próba kontrolowania zmiany koloru moich oczu na zawołanie okazała się trudniejsza, niż myślałam. Na szczęście mój przyszły mąż był bardzo zamożny i mógł załatwić różne rzeczy w krótkim czasie. W ciągu kilku dni, które zajęło załatwienie nowego dowodu i paszportu d...