Rozdział 55: Tylko niania

„Widziałaś to?”

„Tak, trudno to przegapić.” Jedna z kobiet zachichotała. „Jakie to romantyczne. Kto by pomyślał, że król jest taki zaborczy?”

Tina zmarszczyła brwi, odwracając głowę i starając się usłyszeć resztę rozmowy.

„Zastanawiam się, ile w tym prawdy, a ile Tina wymyśliła, żeby wydawać się waż...