Rozdział 8: Żal

Laurel poczuła, jak łzy napływają jej do oczu i spływają po twarzy, zanim w pełni zrozumiała, co on powiedział.

Jej ojciec? Martwy? To musiała być pomyłka.

Pokręciła głową, „N-Nie. Musi być pan w błędzie, Wasza Wysokość. Pisałam do niego wiele listów--”

„Wiem,” powiedział, gestykulując za siebie, ...