Mój okrutny kumpel. 45

Następnego dnia obudziłem się wcześniej niż zwykle, ponieważ musiałem załatwić kilka spraw. Pojechałem na nowy plac budowy domów dla seniorów, żeby skontrolować postępy, i wyglądało na to, że wszystko idzie dobrze. Jeden z domów był już gotowy, więc musieliśmy zacząć go dekorować, ponieważ starsi cz...