Rozdział 28 W drodze do Lucasa

Athena

Był bardzo zimny poranek, a ja jechałam drogą przez Las Słonecznego Księżyca, co pięć minut zerkając w lusterko wsteczne, upewniając się, że nikt mnie nie śledzi.

Miałam swoich szpiegów, wilki lojalne wobec mnie i mojego brata Lucasa. Po tym, jak przejęłam najwyższą pozycję w imperium moj...