28

Kara leżała na łóżku, wpatrując się w pierścionek na swojej dłoni. Blask księżyca padał na lśniący diament, tworząc hipnotyzujące refleksy. To był piękny pierścionek. Ale nie pochodził od osoby, od której go chciała.


Nadszedł poranek i wszyscy zebrali się przy stole na śniadanie. Wszyscy siedz...