Rozdział 11

Zabijam co najmniej pięciu wampirów, zanim jestem tak zmęczona, że ledwo stoję na nogach.

Zaczynam przysypiać podczas walki z powodu nadmiernego używania moich mocy. Tuż przed tym, jak moje oczy się zamykają, widzę cień wilka patrzącego na mnie. Ale nie z miłością. To nie Jarod.

Słyszę, jak ktoś k...