ROZDZIAŁ 97

ZION

Ten dzień nie mógł być lepszy. Patrzenie, jak Winter jest dręczona, wyśmiewana, popychana i szturchana – widok jej załamania pod ciężarem tego wszystkiego – sprawiał mi cholerną satysfakcję. To było jak balsam na rany w moim sercu, które pielęgnowałem zbyt długo.

Każdy cios, który przyjmo...