WRESZCIE UDAŁO SIĘ

-----~[AMELIA]~-----

Pochyla się bliżej mnie i zaczyna obsypywać moją szyję mnóstwem słodkich pocałunków. Jego atak jest niezwykle intensywny. W tej chwili jest jak dziki potwór, który pożera każdy zakamarek mojego ciała, zanurzając mnie w głębinach ekstazy. Mogę tylko jęczeć i wyginać plecy na łóż...