Rozdział 73

Ryan śpi, kiedy wracamy. Korzystam z okazji, żeby spędzić trochę czasu samotnie, pisząc w swoim pokoju. Myślę, że dobrym sposobem na rozwiązanie tego wszystkiego jest napisanie o tym. Tęsknię za dramatem, więc postanawiam zamienić wydarzenia w scenariusz.

Piszę, aż zasnę i śnię o zbuntowanych wilkoł...