Trzydzieści Sześć

Ruby

Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że Jake powie coś takiego. Albo może źle go usłyszałam. Powinnam chyba przeczyścić uszy czy coś.

Zmrużone z dezorientacji oczy unikały kontaktu wzrokowego z panem Klausem, który na pewno wyglądałby albo rozbawiony, albo miałby pusty wyraz twarzy.

„Co ty m...