Rozdział 11

"Patrzę na nią, jak śpi. Nie mogę oderwać od niej wzroku ani na sekundę, bo jeśli to zrobię, zobaczę jej pobite, złamane ciało. Tak bardzo się o mnie martwi. Próbuję nałożyć uśmiech, którego potrzebuje, ale wiem, że mnie przejrzała. Moje desperackie pragnienie, by ją dotknąć, posmakować i poczuć, ca...