Rozdarta zasłona.

Ace – Punkt Widzenia

W garniturze wysiadłem z samochodu, sam.

Nie udało mi się przekonać Pik, żeby przyszedł. Wybrał spędzenie wieczoru z mamą w szpitalu. Nie mogłem go za to winić. Caine i Marie wysiedli ze swojego samochodu.

„Och, nie bądź takim smutasem!” Marie uśmiechnęła się do mnie, wsuwają...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie