Być może jako kara.

Ace – Punkt widzenia

Następne pięć dni minęło, a ja patrzyłem na to przez szkło. Jakbym był pogrzebany pod śniegiem. Albo jak radio zamienione w szum. Tak się czułem. Desperacko szukałem czegoś, czego nazwy nie znałem. Nigdy nie czułem się tak pusty jak teraz. To mnie zabijało, a ja trzymałem nóż.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie