Rozdział 12

Rue

Wchodzę na przednie schody naszej rodzinnej rezydencji. Moja dłoń mocno oplata rękę Reece'a, który podskakuje z nerwów. Wiem, że moje nerwy napędzają jego, bo też chcę podskakiwać na palcach, żeby uwolnić trochę energii pulsującej z mojego brzucha. Reece przyciąga moją rękę do swojego policz...