Rozdział 376

Arthur był nadal tak dominujący jak zawsze, traktując Molly jak rzadki skarb.

Ale dlaczego?

Była żywą, oddychającą osobą z własnymi myślami i uczuciami. Dlaczego powinna być pod kontrolą Arthura?

"Arthur, słyszałeś kiedyś powiedzenie 'Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz'? Wszystko, co się teraz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie