Rozdział 15 - Konflikt

Oto był powód, dla którego przebyli całą tę drogę. Chcieli, żebym się wyprowadziła. Vince najwyraźniej napchał im głowy przeciwko mnie. Moje oczy zaszły mgłą, a łzy groziły, że zaraz wypłyną. Trzymałam się blatu tak mocno, że moje knykcie zbielały.

„Przykro mi, ale nie, Rosy się nie wyprowadzi. Co,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie