Rozdział 22

Wiem, że szanse na ponowne spotkanie Daxona są znikome, jest przecież za oceanem, pewnie już znalazł sobie następną ofiarę. Ale chcę być przygotowana, psychicznie i fizycznie, na to, co nadejdzie.

Chcę być wystarczająco silna, by chronić siebie, by nigdy więcej nie być na łasce kogoś, kto twierdzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie