Rozdział 164

Dante

Pieprzyłem Emilię od tyłu, podczas gdy Antonio bawił się jej łechtaczką. Czułem, że zaraz dojdzie, bo jej cipka zaciskała się na moim kutasie, ale mieliśmy jedną zasadę - musiała poprosić o pozwolenie. Kiedy zaczęła krzyczeć: "Zaraz dojdę, zaraz dojdę", bez pytania o zgodę, Antonio i ja odsun...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie